FuoriConcorso: sztuka, prędkość i biznes nad Jeziorem Como

FuoriConcorso: sztuka, prędkość i biznes nad Jeziorem Como

O FuoriConcorso nad Jeziorem Como napisała dla nas Teresa Sermak

Biznes | FuoriConcorso

FuoriConcorso 2025

Maj nad jeziorem Como to dla miłośników motoryzacji i elegancji czas szczególny. Każdego roku to malownicze miejsce przyciąga koneserów z całego świata za sprawą legendarnego Concorso d’Eleganza Villa d’Este – najbardziej ekskluzywnego konkursu elegancji samochodów klasycznych, wydarzenia z kilkudziesięcioletnią tradycją.

Jednak to FuoriConcorso, stosunkowo nowe wydarzenie, obecne w kalendarzu od zaledwie kilku lat, skradło w tym roku moje serce, oferując unikalne połączenie motoryzacyjnej pasji, sztuki i stylu życia. Tegoroczna edycja, odbywająca się pod hasłem “VELOCISSIMO“, była porywającym hołdem dla włoskiej prędkości, inżynierii i designu.

FuoriConcorso: więcej niż wystawa samochodów

FuoriConcorso

Podczas gdy Concorso d’Eleganza w Villa d’Este pozostaje wydarzeniem o charakterze niemal hermetycznym, FuoriConcorso, zlokalizowane w przepięknych ogrodach Villa del Grumello i Villa Sucota, tętni życiem i energią. To impreza znacznie bardziej dostępna, przyciągająca zróżnicowany tłum – od zapalonych kolekcjonerów, przez przedstawicieli biznesu, po rodziny z dziećmi.

Inicjator wydarzenia, Guglielmo Miani, prezes mediolańskiej marki Larusmiani, stworzył przestrzeń, która jest czymś więcej niż statyczną ekspozycją. To celebracja włoskiego geniuszu, gdzie samochody, niczym futurystyczne rzeźby w ruchu, opowiadają historie o innowacji, odwadze i ponadczasowym pięknie. Spacerując alejkami, czułam, że to nie tylko wystawa, ale przede wszystkim festiwal kultury, w którym motoryzacja jest pretekstem do rozmów o sztuce, designie i dziedzictwie.

Od legend Formuły 1 po rajdowe bestie

Tegoroczny motyw przewodni, VELOCISSIMO, znalazł swoje odzwierciedlenie w selekcji aut. To była prawdziwa podróż przez historię włoskiej pogoni za prędkością. Szczególne wrażenie zrobiła na mnie aleja startowa Formuły 1, gdzie można było stanąć oko w oko z takimi legendami jak Alfa Romeo GP Tipo 159 „Alfetta”, bolid, który zdominował początki Formuły 1 w latach 1950-51, czy ikoniczne Maserati 250F. W pawilonie rajdowym puls przyspieszał na widok Lancii Stratos w barwach Alitalii, zwycięzcy rajdu Monte Carlo z 1977 roku, oraz Lancii Delta S4 w malowaniu Martini – prawdziwej bestii legendarnej Grupy B.

Most między przeszłością a przyszłością

Podczas gdy Concorso d’Eleganza słusznie koncentruje się na najwspanialszych kartach historii, FuoriConcorso śmiało otwiera furtkę do teraźniejszości i przyszłości. To właśnie tutaj jest miejsce na prezentację nowych rozwiązań, od napędów elektrycznych, przez niszowe, ale fascynujące projekty restomodowe, aż po światowe premiery.

Tegoroczna edycja była tego doskonałym przykładem. Marka Vanwall zaprezentowała swój elektryczny pojazd Vandervell N-GT, udowadniając, że luksus i sportowe emocje mogą iść w parze ze zrównoważonym rozwojem. Z kolei Koenigsegg przygotował specjalną ekspozycję swoich hipersamochodów, od legendarnego CCX po najnowszy CC850, która była opowieścią o nieustannej innowacji.

Największym echem odbiła się jednak światowa premiera zupełnie nowej marki – Bovensiepen. W kolaboracji z legendarnym studiem Zagato zaprezentowano model Bovensiepen Zagato, rzemieślnicze coupe Gran Turismo bazujące na BMW M4. To zjawiskowe połączenie bawarskiej inżynierii z włoskim stylem, charakteryzujące się nadwoziem z włókna węglowego i ikonicznym dachem „Double Bubble”, typowym dla Zagato. Jego debiut nad Como był prawdziwym wydarzeniem, zapowiadającym dostawy limitowanego, 602-konnego pojazdu już w 2026 roku.

Styl życia, networking i inwestycje

FuoriConcorso udowadnia, że świat wielkiej motoryzacji to także świat biznesu, sztuki i luksusu. Wydarzenie to było doskonałą platformą do networkingu, a jego lifestyle’owy charakter podkreślała obecność partnerów z najwyższej półki.

Oczywiście wydarzenie o takiej skali to również ważne spotkanie towarzyskie – można było skosztować pysznych włoskich specjałów przygotowanych przez Arte del Sapore, a urozmaiceniem była muzyka w wykonaniu orkiestry oraz kwartetu. Casa Alfa Romeo zaprezentowała swój najnowszy model 33 Stradale obok historycznych perełek, Porsche Design wystawiało swoje precyzyjne chronografy, a marki takie jak Breitling czy Larusmiani dopełniały atmosferę luksusu.

Co istotne z perspektywy biznesowej, program wydarzenia obejmował także panele dyskusyjne. Szczególnie ciekawa była sobotnia debata “Kolekcjonowanie czy Inwestowanie?”, która przyciągnęła wielu gości zainteresowanych rynkiem samochodów klasycznych jako formą lokowania kapitału. To dowód, że pasja do motoryzacji może iść w parze z przemyślaną strategią biznesową.

Opuszczając tereny Villa del Grumello i Villa Sucota, czułam, że uczestniczyłam w czymś wyjątkowym. W powietrzu unosiła się mieszanka pasji, podziwu i inspirujących rozmów. FuoriConcorso 2025 to było doświadczenie, które na długo pozostanie w mojej pamięci – nie tylko jako święto motoryzacji, ale jako celebracja kreatywności w jej najczystszej postaci.

Jeśli szukacie wydarzenia, które łączy w sobie to, co najlepsze we włoskim designie, inżynierii i stylu życia, przyszłoroczna edycja powinna znaleźć się w waszych kalendarzach. Jezioro Como w maju to adres, pod który z pewnością warto trafić.

Udostępnij artykuł:

Artykuły z kategorii

Scroll to Top
Przewiń do góry