Ciepłownictwo: opcje roku 2050

Ciepłownictwo: opcje roku 2050

Opcje roku 2050: 1) 100% OZE, 2) 100% ODP, 3) 100% OZE+ODP. Posumowanie konferencji OIPH w Tychach dotyczącej ciepłownictwa. Oprac. Barbara Sadkowska – redaktor naczelna

Wydarzenia | 159 Tychy (wydanie specjalne) | OIPH

Spis treści

  • Wstęp [Przejdź]
  • Alternatywa dla węgla. Oczywiście, że tak! [Przejdź]
  • Scenariusz dekarbonizacji systemu ciepłowniczego dla 100-tysięcznego miasta [Przejdź]
  • „Społeczeństwo musi chcieć”. I inne wnioski z panelu dyskusyjnego [Przejdź]
  • O problemach ciepłownictwa i ogrzewnictwa [Przejdź]

Wstęp

Ciepłownictwo polskie ma potencjał do transformacji na dużą skalę. Ciepłownictwo polskie taką transformację musi przejść – najlepiej, w jak najkrótszym czasie – choć ilość zadań i inwestycji niezbędnych do zrealizowania plus koszty procesów zmiany niezbędne do poniesienia wywołują niedowierzanie i wątpliwości. Okręgowa Izba Przemysłowo- Handlowa w Tychach – organizator konferencji »Dekarbonizacja systemów ciepłowniczych w miastach i przedsiębiorstwach« – apeluje, żeby transformację rozpocząć już teraz. Od dekarbonizacji ciepłownictwa – chociaż za chwilę przyjdzie pora na dekarbonizację transportu i dekarbonizację budownictwa.

„Istnieje siła, która jest silniejsza od pary, elektryczności i energii atomowej. Jest nią wola” (Albert Einstein)

Z referatu wprowadzającego do tyskiej konferencji – opracowanego przez prezesa Zarządu OIPH w Tychach Zbigniewa Gieleciaka oraz wiceprezesa Zarządu OIPH Marka Mrówczyńskiego – wynika przede wszystkim jeden wyznacznik zmiany: twarde ramy czasowe, które określają harmonogram postępowania, są nie do wycięcia. Można dywagować nad tym, czy uda się zrealizować cele do krytycznych dat: 2030, 2045 i 2050 roku – a najpewniej nie uda się ani w Polsce, ani w Niemczech, ani w Holandii – a agenda mimo wszystko będzie realizowana. Dlatego – po przeanalizowaniu aktualnej legislacji, raportów, zaleceń, a następnie wyznaczeniu celów i wyzwań dla ciepłownictwa, należy zająć się koniecznymi inwestycjami.

Opcje roku 2050: 1) 100% OZE, 2) 100% ODP, 3) 100% OZE+ODP. Posumowanie konferencji OIPH w Tychach dotyczącej ciepłownictwa. Oprac. Barbara Sadkowska – redaktor naczelna.

Cele i wyzwania są ogólnie znane:

  1. dostosowanie sektora pod względem efektywności,
  2. minimalizacja wzrostu cen ciepła;
  3. zwiększenie produkcji energii z OZE (odnawialne źródła energii);
  4. modernizacja budynków, tak by były dostosowane do wymagań technicznych;
  5. uatrakcyjnienie ciepła systemowego.

Lista inwestycji do realizacji też jest znana:

  1. 5100 MWe nowych źródeł kogeneracyjnych;
  2. 5000 MWe dzięki modernizacji istniejących źródeł kogeneracyjnych;
  3. 8000 MWt wybudowanych źródeł ciepła z wykorzystaniem energii odnawianej;
  4. 1500 MWt z pozostałych technologii produkcji ciepła, tj. z odzysku ciepła, magazynów ciepła, zagospodarowania odpadów.

Efektywność, efektywność, efektywność – proste i trudne zarazem. W dodatku – można mieć wątpliwości, czy sama wola wystarczy…

Alternatywa dla węgla. Oczywiście, że tak!

Dekarbonizacja – krytyczny aspekt transformacji energetycznej – jest wynikiem dostosowania się do regulacji powstających w celu walki ze zmianami klimatycznymi i wolą zmniejszenia uciążliwości oddziaływania miast i przedsiębiorstw na środowisko. Dekarbonizacja – jak przekonywali prezes Zbigniew Gieleciak i wiceprezes Marek Mrówczyński – jest także wynikiem rosnącej świadomości technicznej. Przejście do systemów ciepłowniczych opartych na paliwach kopalnych ku systemom w o wiele większym stopniu mniej emisyjnym odbywa się dzisiaj w oparciu o wybrane technologie:

  1. kogeneracja;
  2. instalacje termicznego przekształcania odpadów ITPO;
  3. geotermia;
  4. wielkoskalowe kolektory słoneczne;
  5. pompy ciepła;
  6. biometan i wodór;
  7. kogeneracja z wykorzystaniem biomasy;
  8. elektryfikacja ciepłownictwa dzięki wykorzystaniu energii elektrycznej z OZE.

Aktualnie instalacje ITPO są w Polsce jednym z tematów wiodących, jeśli chodzi o ciepłownictwo – oddano już 9 jednostek do użytku, 7 jest w budowie, 17 uzyskało dofinansowanie. Nie trzeba już jeździć do Wiednia, żeby przekonać się, jak taki system działa – wystarczy pojechać do Krakowa.

Łącznie mowa o 33 krajowych instalacjach, które mają zagospodarować ok. 2,9 mln ton odpadów. Trzydzieści trzy na kraj – ani jednej na Górnym Śląsku… Choć o geotermii nie ma mowy w przypadku miast Metropolii GZM, ale odpowiednie warunki można znaleźć tak w Pszczynie, okolicach Czechowic-Dziedzic czy Bielska-Białej. Gazy odnawialne – wodór i biometan – mogą okazać się skutecznym sposobem na szybszą transformację ciepłownictwa, korzystne zmiany ekologiczne i obniżenie cen energii. W województwie śląskim takie instalacje prawie nie istnieją – mowa jest o 7 biogazowniach na oczyszczalniach, podczas gdy w kraju jest ich trochę ponad 100.

Europerspektywy Ciepłownictwo: opcje roku 2050

Scenariusz dekarbonizacji systemu ciepłowniczego dla 100-tysięcznego miasta

„Lepszy przykład niż wykład” – głosi potoczne powiedzenie. Takie wystąpienie przygotował dr Aleksander Sobolewski – dyrektor Instytutu Technologii Paliw i Energii w Zabrzu, który zademonstrował konkluzje z tworzenia scenariusza dekarbonizacyjnego dla 100-tysięcznego miasta. Wniosek końcowy – jak można było się spodziewać – brzmi następująco: „Odpowiednie programy będą niestety długotrwałe i kosztowne”. W ostatecznej perspektywie – podejście kompleksowe jest warte poświęcenia: 69-proc. zmniejszenie zużycia paliw kopalnych (aż 93-proc. dla węgla i 19-proc. dla gazu ziemnego), zwiększenie udziału wykorzystania biomasy – 180 proc., ograniczenie emisji CO2 ze spalania paliw kopalnych – ponad 50 proc., zmniejszenie zużycia pyłu o 76,5 proc. (SO2 – 80,7 proc., 76,6 proc. CO, NOx 28,3 proc.).

Rezultat: wzrost uciepłownienia miasta od 30 proc. dziś – do 70 proc. po zrealizowaniu inwestycji w okresie 10- 15 lat. W ocenie inżyniera – inwestycja na miarę postępu cywilizacyjnego, ale w prawdopodobnej ocenie ekologa – za mało… Na zakończenie swojej prezentacji dr Aleksander Sobolewski ujął nowe uwarunkowania – w tym ścisłe kalendarium – jakie przyniosła kwietniowa dyrektywa EPBD – PE 24.4.2024 w sprawie charakterystyki energetycznej budynków.

Chodzi o całkowite wycofanie się z wykorzystania paliw kopalnych do ogrzewania indywidualnego i zespołowego do 2024 r. – a następnie o zeroemisyjność wszystkich budynków do 2050 r. Z agendą działań proklimatycznych w Unii Europejskiej się nie dyskutuje. Pozostaje jednak pytanie: „Czy tzw. Zielona Transformacja jest możliwa” – mówił na zakończenie swojego wystąpienia dyrektor IT PE w Zabrzu. „Sprawa wydaje się trudna, ale możliwa”. Do tej konkluzji odniósł się na moment – przed panelem dyskusyjnym – Zbigniew Gieleciak, który podkreślił, że Zielona Transformacja zdefiniowana przez instytucje unijne w poprzedniej perspektywie budżetowej UE postępuje przed kolejną – „Niebieską Transformacją”. W następnej perspektywie finansowej pojawią się regulacje dotyczące wody – jej zasobów, oszczędności, recyklingu, śladu wodnego, ubóstwa wodnego, problemów suszy i powodzi.

„Społeczeństwo musi chcieć”. I inne wnioski z panelu dyskusyjnego

W panelu dyskusyjnym ujętym w agendzie konferencji »Dekarbonizacja systemów ciepłowniczych w miastach i przedsiębiorstwach« pojawiły się trzy zagadnienia:

  1. na ile jest możliwe dojście do 100% OZE w 2050 r.,
  2. jak przekonać społeczeństwa do zmian w systemie ciepłowniczym,
  3. jakie jedno zalecenie należałoby skierować do właściwego ministra w sprawie przyspieszenia dekarbonizacji?

W tej trzeciej kwestii pojawiły się pomysły na:

  1. długoletnią politykę energetyczną kraju – przyjętą przez strony dialogu politycznego jako racja stanu – na 30-40 lat,
  2. zmianę formalnych kompetencji metropolii ws. ITPO,
  3. wsparcie finansowe dużego kilkunastoletniego programu pilotażowego.

Maciej Gramatyka zadeklarował a vista, że Tychy gotowe są wziąć taki pilotaż na siebie. Robert Żmuda dodał, że Veolia go zrealizuje i podejmie się jego promocji wykraczającej poza kraj. We wcześniejszych kwestiach – prezydent miasta Tychy Maciej Gramatyka przyjmuje zasadę, że w procesie transformacji najważniejsi są ludzie, dla których dokonuje się zmian. Tychy mają doświadczenie w zakresie projektów dochodzenia do samowystarczalności energetycznej – m.in. inwestycje w spółkach Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej SA czy Master Odpady i Energia Sp. z o.o. – w tym w dziedzinie ciepłownictwa. Miasto zbiera również doświadczenie dzięki porozumieniu Tyski Klaster Energii.

„Przykłady kreują rzeczywistość” – podsumował Maciej Gramatyka. Wiceprzewodniczący Zarządu Górnośląsko- -Zagłębiowskiej Metropolii Henryk Borczyk zauważył, że nie dyrektywy, tylko życie napisze scenariusz transformacji – i życzyłby sobie realizacji celów dekarbonizacyjnych.

Członek Zarządu ds. Handlowych Enea SA Bartosz Krysta powiedział, że nie tylko nie wierzy, że uda się w 100 proc. zdekarbonizować systemy ciepłownicze, ale, co więcej, ma wątpliwości, czy jest to naprawdę potrzebne… Przy wielkim entuzjazmie dla procesów dekarbonizacji, dla inwestycji w OZE i dla postępu technologicznego, energetyka w Polsce nie wyeliminuje całkowicie emisyjności CO2 i nie przejdzie wyłącznie na źródła odnawialne energii w okresie 25 lat. Jedna sprawa to kwestia uniesienia transformacji organizacyjnie, biznesowo, technicznie – a druga rzecz to olbrzymie koszty, które zostałyby nałożone na odbiorców.

Również dyrektor handlowy Veolia PL Energy Contracting Polska Robert Żmuda w temacie tzw. zazielenienia ciepłownictwa – a zwłaszcza kosztów utrzymania systemu – ma zdanie sceptyczne. Zresztą nie do końca jest to konieczne i nie do końca potrzebne. Grupa Veolia, która zdecydowała o całkowitej rezygnacji z węgla i zapewnieniu zeroomisyjności do 2030 r., ma kilka opcji w procesie dekarbonizacji dostosowania systemów – w tym również sprzedaż zakładów w Polsce.

Dyrektor Aleksander Sobolewski zapytał uczestników panelu o potrzebę realizacji programów o charakterze demonstracyjnym – m.in. w celu uzyskania akceptacji społeczeństwa, które namacalnie sprawdzi rezultaty transformacji systemu ciepłowniczego. Metropolia GZM przyjęła strategię »Robimy swoje« ze wsparciem. m.in. TAURON Polska Energia, która ma możliwość udzielenia ochrony przedsięwzięcia, które wymagają akceptacji społecznej.

W tym momencie Henryk Borczyk przypomniał, że Metropolia GZM była gotowa na taki program – dotyczący ITPO – i nie było zderzenia z opinią społeczną, problemów z finansowaniem, tylko pojawiła się przeszkoda formalna i uchylenie uchwały metropolitalnej przez wojewodę śląskiego. Dziś Metropolia GZM – wraz z 20 gminami – kończy etap koncepcyjny instalacji ITPO.

Henryk Borczyk mówił, że w wybranych kwestiach można kontynuować sprawdzone wzory i przypomniał program działań transformacji w zakresie ubóstwa energetycznego ST OP Smog. Metropolia ma kolejne pomysły: jeden z WFOŚiGW w Katowicach, drugi z EBI w ramach europejski program pomocy lokalnej energetyce ELENA (European Local ENergy Assistance). Metropolia GZM zamierza również udzielać wsparcia gminom, które planują inwestycje w magazyny energii.

Maciej Gramatyka wyraził pogląd, że dobre przykłady pomagają zmieniać świadomość, więc potrzeba programów demonstracyjnych. Istotny jest sam projekt – mieszkańcy zaakceptują wyłącznie taki, z którego nie będą obawiali się skorzystać i na którym zaoszczędzą. Takich korzyści nie widzą – póki co – w sprawie instalacji termicznego przetwarzania odpadów.

Bartosz Krysta – dostrzegając korzyść z podejścia systemowego do dekarbonizacji – również opowiada się za demonstracją. Edukacja długoterminowa, promocja takich zjawisk jak 1 mln prosumentów, powszechność fotowoltaiki na budynkach jednorodzinnych, dobry system dotacji czy subwencji – to środki, które w ciągu 20-30 lat zmienią rzeczywistość. To nie jest jednak proces, który zmieni coś w dekadę. Wiceprezes Krysta uważa także, że jest potrzebne porządkowanie i zmiana systemu.

Robert Żmuda stwierdził, że na wielkoskalowe demonstracje jest już trochę za późno. Życie pisze nowe scenariusze, jak ten dotyczący dyrektywy budynkowej. W cztery lata przybyło w Polsce 18 GWe z fotowoltaiki – to kilkanaście bloków wielkości bloku węglowego w Jaworznie, który powstawał od 2014 r. Ro bert Żmuda przypomniał, że akceptacja społeczna ma swoją dynamikę – w Pszczynie układ miasto-inwestor został zerwany, bo zakwestionowano sens zastosowania wodoru jako paliwa bezpiecznego i taniego.

Na marginesie – Veolia, która prowadzi szereg własnych programów demonstracyjnych – w ten sposób od lat gromadzi doświadczenie, również w społecznej zakresie akceptacji projektów efektywności ciepłowniczej. „Społeczeństwo musi chcieć” – to główny wniosek.

Europerspektywy Ciepłownictwo: opcje roku 2050

O problemach ciepłownictwa i ogrzewnictwa

Dr Aleksander Sobolewski pokierował agendą referatów, jakie trafiły do porządku konferencji. Blisko 200 przedstawicieli branży ciepłowniczej, przedsiębiorców, parlamentarzystów i samorządowców wysłuchał w II części prezentacji:

  • »Konkurencyjność rynku ciepłowniczego w perspektywie roku 2040« – prezesa Zarządu Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie Jacka Szymczaka,
  • »Akumulatory ciepła jako układ stabilizacji i bezpieczeństwa sieci ciepłowniczej« – członka Zarządu Enea SA dr. Bartosza Krysty,
  • »Rozwój ciepłownictwa systemowego w oparciu o źródła kogeneracyjne« – prezesa Zarządu MPEC SA w Krakowie Mariana Łyko,
  • »Modernizacja źródeł kogeneracji ciepła w myśl systemów efektywnych energetycznie« – dyrektora Veolia Polska Roberta Żmudy,
  • »Współpraca rozproszonych źródeł ciepła z systemem zawodowym, w tym odzysk ciepła odpadowego« – prezesa Zarządu TAURON Ciepło Sp. z o.o. Marcina Staniszewskiego
  • »Budowa społeczności energetycznych w rozwoju rozproszonych źródeł energii – klastry, spółdzielnie, aktywność obywatelska« – członka Zarządu Krajowej Izby Klastrów Energii Daniela Raczkiewicza. 
Udostępni artykuł:

Artykuły z kategorii

Scroll to Top
Przewiń do góry