W Zakładach Mechanicznych „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. podpisano umowę wykonawczą na dostawy i produkcję czołgów K2GF/K2PL. To jeden z największych kontraktów zbrojeniowych w historii Polski, wart blisko 6,5 mld USD, który otwiera nowy rozdział dla krajowego przemysłu obronnego i samej firmy Bumar-Łabędy.

Bumar | Wydarzenia |

W gliwickiej siedzibie spółki doszło do wydarzenia o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa Polski i rozwoju rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Agencja Uzbrojenia, reprezentująca Skarb Państwa, podpisała umowę z koreańskim koncernem Hyundai Rotem Company. Kontrakt obejmuje dostawę 180 czołgów K2GF/K2PL, a także 81 pojazdów towarzyszących – w tym 31 wozów zabezpieczenia technicznego, 25 wozów inżynieryjnych i 25 mostów towarzyszących. W ramach porozumienia przewidziano również pakiet logistyczny, serwisowy i szkoleniowy.

– Wielka historia dzieje się na naszych oczach. Ten kontrakt podpisujemy w symbolicznym dniu, kiedy 81 lat temu odwaga i nadzieja towarzyszyła powstańcom warszawskim. Dziś determinacja, chęć zbudowania silnej, najbezpieczniejszej Polski w jej historii i wzmacnianie naszych sojuszy są naszym naczelnym najważniejszym zadaniem i z tego się wywiązuje tu w Gliwicach, w miejscu w którym będą powstawać spolonizowane czołgi K2 – zaakcentował podczas swojego wystąpienia Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON.

BUMAR-ŁABĘDY centrum produkcji czołgów K2PL

To właśnie w gliwickim zakładzie, należącym do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zostanie uruchomiona produkcja spolonizowanej wersji czołgu K2 Black Panther – K2PL. Proces będzie obejmował szeroki zakres transferu technologii oraz stopniowe zwiększanie udziału polskich komponentów w konstrukcji pojazdów.

Pierwsze trzy czołgi powstaną jeszcze w Korei Południowej, ale już kolejne zjadą z taśm produkcyjnych w Gliwicach. Z 180 zamówionych maszyn, 64 będą od razu w pełnej, spolonizowanej konfiguracji K2PL.

Nowoczesne uzbrojenie i wzrost potencjału obronnego

K2PL to nie tylko modernizacja koreańskiego modelu K2, ale także dostosowanie konstrukcji do potrzeb Wojska Polskiego. Czołgi zostaną wyposażone m.in. w Aktywny System Ochrony Pojazdu, system antydronowy oraz dodatkowe opancerzenie.

– To bardzo ważna dla całego kraju inwestycja w bezpieczeństwo. Produkcja czołgów ma praktyce służyć nie szykowaniu się do wojny lecz zachowaniu pokoju i stabilizacji. Produkcja w Polsce umożliwi też większe zaangażowanie lokalnych poddostawców, rozwój sektora zbrojeniowego oraz tworzenie nowych miejsc pracy – podsumowuje marszałek województwa, Wojciech Saługa. Podpisanie kontraktu w Gliwicach ma również wymiar symboliczny. Produkcja czołgów wraca do Bumaru-Łabędy po 16 latach – ostatni PT-91 zjechał z linii w 2009 roku.

Impuls dla gospodarki i przemysłu obronnego

Wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, podczas ceremonii podkreślił, że umowa to nie tylko wzmocnienie sił zbrojnych, ale także impuls dla całego sektora przemysłowego:

Realizacja kontraktu to szansa dla wielu lokalnych firm, które zostaną włączone w łańcuch dostaw. Produkcja czołgów stworzy także nowe miejsca pracy i przyczyni się do rozwoju kompetencji inżynieryjnych w Polsce.

Harmonogram dostaw i znaczenie dla bezpieczeństwa

Pierwsze czołgi z kontraktu mają trafić do Wojska Polskiego w 2026 roku. Produkcja w Bumarze-Łabędy rozpocznie się w 2028 roku, a cały program będzie realizowany etapami.

Jak zaznaczył marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa, inwestycja ta jest nie tylko wzmocnieniem potencjału obronnego, ale także realnym wkładem w rozwój gospodarczy regionu.