To jedno z najważniejszych wydarzeń w krajowym przemyśle ciężkim ostatnich lat, otwierające przed zakładem zupełnie nowy rozdział.
Huta Częstochowa: 22 grudnia podpisano akt notarialny nabycia majątku huty przez MON oraz list intencyjny dotyczący wykorzystania jej potencjału na potrzeby polskiego przemysłu obronnego.

W uroczystości uczestniczyli wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceminister obrony Paweł Bejda, który złożył podpis w imieniu resortu.
Huta Częstochowa: strategiczne dla bezpieczeństwa Polski
Przejęcie Huty Częstochowa przez MON ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Zakład znalazł się na liście spółek strategicznych ze względu na zdolności produkcyjne w zakresie blach grubych, wykorzystywanych m.in. w przemyśle zbrojeniowym.
Huta dysponuje unikalną infrastrukturą – konwertorownią i walcownią o łącznej powierzchni prawie 50 hektarów – co pozwala na produkcję blach pancernych o grubości do 3000 mm. To kluczowy element krajowego łańcucha dostaw materiałów dla przemysłu obronnego.
Według resortu, państwo polskie nie mogło pozwolić, by tak strategiczny zakład trafił w niepowołane ręce. Przejęcie ma również wzmocnić suwerenność przemysłową Polski i ograniczyć zależność od dostaw z Azji czy innych regionów świata.

Ustawa o bezpieczeństwie łańcucha dostaw i rola Huty Częstochowa
Wicepremier Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości podkreślił, że planowana ustawa o bezpieczeństwie łańcucha dostaw ma zabezpieczyć polski przemysł zbrojeniowy na wypadek globalnych kryzysów. Jak wskazał, doświadczenia pandemii COVID-19 pokazały, jak istotna jest krajowa niezależność w dostawach surowców i komponentów.
– To dzień historyczny nie tylko dla bezpieczeństwa Polski, ale też dla łańcucha dostaw produktów strategicznych dla potrzeb polskiego przemysłu zbrojeniowego, dla rozwoju Częstochowy, makroregionu Częstochowskiego, woj. śląskiego i dla bezpieczeństwa przemysłu polskiego. To niezwykle ważna decyzja dla wszystkich w Polsce – powiedział szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Resort obrony planuje wykorzystać potencjał produkcyjny Huty Częstochowa w ramach nowych projektów realizowanych przez Polską Grupę Zbrojeniową (PGZ). Współpraca ma objąć m.in. dostawy blach pancernych dla stoczni i zakładów zbrojeniowych w kraju.
Porządkowanie sytuacji właścicielskiej i przyszłość zakładu
Zgodnie z zapowiedziami MON, majątek Huty Częstochowa zostanie przekazany do Agencji Mienia Wojskowego, która jako agencja wykonawcza resortu będzie odpowiedzialna za uporządkowanie sytuacji prawno-własnościowej zakładu. Kolejnym krokiem będzie wniesienie przejętego majątku aportem do Huty, która kontynuuje działalność operacyjną.
Jednocześnie podpisano list intencyjny pomiędzy PGZ, Węglokoksem i Hutą Częstochowa w sprawie wykorzystania potencjału zakładu w przemyśle obronnym. Porozumienie podpisali: Arkadiusz Bąk (PGZ), Tomasz Ślęzak (Węglokoks) oraz Adrian Sienicki (Huta Częstochowa).

Fot. Życie Regionu
Huta Częstochowa – od kryzysu do stabilizacji












Historia Huty Częstochowa w ostatnich dwóch dekadach to pasmo wzlotów i upadków. Zakład wielokrotnie ogłaszał upadłość, a następnie wznawiał produkcję. W 2023 roku huta ponownie znalazła się w stanie likwidacji, by zostać przekazana w dzierżawę Węglokoksowi, który rozpoczął odbudowę jej potencjału.
W grudniu 2024 roku przeprowadzono tzw. zimny rozruch stalowni i walcowni, a w styczniu 2025 roku wykonano pierwsze wytopy po ponad roku przerwy. W kolejnych miesiącach huta wróciła do pełnego cyklu produkcyjnego, osiągając wolumen ok. 260 tys. ton stali i 239 tys. ton dostarczonych blach. Według prezesa Węglokoksu, w kolejnym roku możliwe jest nawet podwojenie tych wyników.
Współpraca z przemysłem obronnym i perspektywy rozwoju
Znaczenie Huty Częstochowa wykracza poza bieżącą produkcję. Zakład posiada certyfikaty niezbędne do wytwarzania materiałów dla sektora obronnego, a pierwsze partie blach już trafiły do Stoczni Wojennej w Gdyni, należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Włączenie zakładu w struktury resortu obrony otwiera nowe możliwości inwestycyjne i rozwojowe – zarówno dla huty, jak i całego regionu częstochowskiego. W perspektywie najbliższych lat zakład może stać się jednym z filarów polskiego przemysłu strategicznego, kluczowego dla bezpieczeństwa państwa.
Fot. Życie Regionu









