Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach (MPGK) zaprezentowało wyniki kompleksowych, rocznych badań emisji i tzw. imisji zapachowej, przeprowadzonych na terenie Zakładu Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów oraz w jego bezpośrednim otoczeniu.

Konferencja prasowa, zorganizowana z inicjatywy samej spółki, miała na celu przedstawienie faktów opartych na danych naukowych i akredytowanych pomiarach – bez prób bagatelizowania problemu czy narzucania jednej interpretacji.
MPGK: samorządowa spółka w centrum odpowiedzialności
MPGK Katowice to w 100 proc. spółka samorządowa, należąca do miasta Katowice, odpowiedzialna za kompleksowy odbiór i przetwarzanie odpadów komunalnych. Każdego dnia roboczego na teren zakładu trafia około 400 ton odpadów, a w całym przedsiębiorstwie pracuje ponad 500 osób. Skala działalności sprawia, że MPGK znajduje się w centrum społecznej uwagi, szczególnie w kontekście zgłaszanych przez mieszkańców uciążliwości zapachowych.
Jak podkreślano podczas konferencji, spółka nie występowała w roli rzecznika miasta, lecz jako podmiot gospodarczy, który – mimo braku obowiązujących regulacji prawnych w zakresie odorów – zdecydował się na przeprowadzenie kosztownych i szeroko zakrojonych badań na własny koszt.
Nowoczesna infrastruktura i wieloletnie inwestycje
Jednym z kluczowych elementów prezentacji było pokazanie skali zmian, jakie zaszły w zakładzie MPGK od 2015 roku. Obecnie jest to jedna z najnowocześniejszych instalacji tego typu w Polsce, z w pełni zhermetyzowanym procesem przetwarzania odpadów. Inwestycje objęły m.in. zamknięcie procesów technologicznych, systemy oczyszczania powietrza oraz zagospodarowanie zamkniętego składowiska, na którym uruchomiono jedną z pierwszych w regionie farm fotowoltaicznych.
– Gdybyśmy nie inwestowali, moglibyśmy funkcjonować zgodnie z prawem w standardzie sprzed lat. Inwestujemy, bo oczekuje tego od nas właściciel i mieszkańcy Katowic – podkreślał dyrektor operacyjny MPGK, Damian Stępień.



Badania bez ustawowego obowiązku
Kluczowym problemem, na który zwracali uwagę przedstawiciele MPGK, jest brak tzw. ustawy odorowej w Polsce. Nie istnieją jednoznaczne normy prawne regulujące ocenę zapachowej jakości powietrza ani jednolita metodyka takich badań. W tej sytuacji zespół roboczy powołany w MPGK zdecydował się oprzeć na wskaźnikach zaproponowanych w projekcie rozporządzenia opracowanego przez Politechnikę Szczecińską.
Do realizacji badań zaproszono wyłącznie podmioty posiadające akredytację Polskiego Centrum Akredytacji, w tym również Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Łączny koszt wszystkich badań i obowiązkowych pomiarów środowiskowych przekroczył 300 tys. zł.
Emisja i imisja – dwa różne obszary analizy
Badania podzielono na dwa zasadnicze obszary. Pierwszy dotyczył emisji, czyli tego, co zakład wprowadza do atmosfery w ramach swojej działalności. Pomiary prowadzone były m.in. w punktach emisyjnych instalacji, zgodnie z pozwoleniem zintegrowanym wydanym przez marszałka województwa śląskiego. Wyniki wszystkich pomiarów – również tych wykonanych w szczycie sezonu letniego – były dla MPGK pozytywne.
Drugi obszar to imisja, a więc oddziaływanie zapachowe w otoczeniu zakładu. Wyznaczono pięć punktów pomiarowych wokół zakładu i przeprowadzono trzy serie badań, obejmujące 19 potencjalnie odorotwórczych związków chemicznych. W jednym z pierwszych pomiarów odnotowano podwyższony poziom siarkowodoru w dwóch punktach, jednak – jak wskazano – związek ten nie jest emitowany przez instalacje MPGK, a kierunek wiatru jednoznacznie wykluczał zakład jako źródło.


Wnioski i szerszy kontekst
Wnioski z badań wskazują, że działalność MPGK nie powoduje przekroczeń proponowanych dopuszczalnych poziomów oddziaływania zapachowego. Również trzymiesięczna, niezapowiedziana kontrola interwencyjna GIOŚ nie potwierdziła trwałych uciążliwości odorowych związanych z funkcjonowaniem zakładu.
Jednocześnie przedstawiciele spółki podkreślali, że teren, na którym działa MPGK, jest obszarem silnie uprzemysłowionym, na styku kilku miast, gdzie funkcjonuje wiele innych instalacji – w tym prywatnych – o zbliżonym profilu działalności. Brak jednolitych badań porównawczych dla wszystkich podmiotów utrudnia jednoznaczne wskazanie źródeł uciążliwości.
Otwartość zamiast konfliktu
MPGK Katowice deklaruje gotowość do dalszego dialogu, udostępniania zakładu do wizyt studyjnych oraz współpracy z innymi samorządami i instytucjami.
W obliczu rosnących wymagań środowiskowych i braku kompleksowych regulacji prawnych, przykład MPGK pokazuje, że odpowiedzialność biznesowa w sektorze gospodarki odpadami może wykraczać poza literalne obowiązki ustawowe.


















