W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku – rozmowa z Jakubem Chełstowskim, marszałkiem Województwa Śląskiego
Biznes | 157: Biznes | Śląskie
REGION jest w bardzo dobrej kondycji, rośnie jego ATRAKCYJNOŚĆ i zmienia się także przy tym nasza MENTALNOŚĆ — akcentuje marszałek JAKUB CHEŁSTOWSKI w rozmowie z miesięcznikiem Europerspektywy
Gdyby miał Pan wskazać najważniejsze zadanie wykonane w mijającej już kadencji samorządu województwa, byłoby to…
Zarządzanie z poziomu województwa to nie lista przebojów. Na pewno solidnie przepracowaliśmy te grubo ponad pięć lat. Była to najdłuższa kadencja w historii samorządu i do tego pełna niespodzianek. Na pewno na próbę wystawiła nas pandemia COVID-19. W takich warunkach nie pracował przecież żaden zarząd województwa. Dwa lata lockdownu wypełnionego ratowaniem gospodarki regionu.
Ale udało się – co więcej województwo śląskie przeszło właściwie tzw. suchą stopą przez pandemię.
To prawda. Szybko też zareagowaliśmy. W ramach Śląskiego Pakietu dla Gospodarki uruchomiliśmy 1,4 mld zł dla przedsiębiorców w sektorze MŚP. To pozwoliło nie tylko utrzymać miejsca pracy, ale też znacząco się rozwinąć wielu firmom. Bezrobocie w regionie mamy rekordowo niskie, bo nie przekracza nawet 5 proc. Właściwie nie pracuje ten, kto pracować nie chce. Pomogliśmy także znacząco służbie zdrowia. To było ponad 320 mln zł zainwestowane przede wszystkim w sprzęt, który w szpitalach został, choć wszyscy życzylibyśmy sobie, żeby był wykorzystywany jak najmniej.
Przy inwestycjach w służbę zdrowia zostajemy do samego końca pracy zarządu. Katowickie Centrum Onkologii dzięki wsparciu województwa dysponuje najnowszej klasy sprzętem, w tym robotem DaVinci niezwykle skutecznym w walce z nowotworami trzonu macicy, prostaty, jelita grubego i układu pokarmowego. Dofinansowanie wyniosło blisko 21 mln zł. Okręgowy Szpital Kolejowy w Katowicach dysponuje laserowym centrum leczenia oczu. To z kolei projekt opiewający na 19,5 mln zł, a sam szpital w zeszłym roku wyśrubował krajowy rekord w ilości przeszczepów rogówki. W Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu właśnie oddano do użytku specjalistyczne poradnie.
To tylko najświeższe przykłady z ostatnich dwóch, trzech miesięcy. Jeśli ktoś mnie zapyta, jak to jest w tej służbie zdrowia: „leczyć czy liczyć” to skala inwestycji pokazuje, że priorytetem jest leczenie. Choć wiemy, że nie ma takiej skali, która faktycznie zmierzyłaby wszystkie potrzeby w tej materii. Niemniej inwestycja w sprzęt zawsze przełoży się na krótszy okres oczekiwania na specjalistyczne badanie. Tak to postrzegam, mimo że nie uważam siebie za reformatora w tej dziedzinie, a praktyka – bo do lekarza też czasem muszę pójść.
Da się zmierzyć za to kilometry zbudowanych dróg. Tu padł rekord.
Od 2018 do 2024 r. wydamy na ich budowę blisko 3 mld zł. Kilka z nich jeszcze się materializuje, jak choćby budowa mostu na Odrze, której nie można było ruszyć właściwie od powojnia. Na koniec kadencji podpisaliśmy umowę. Inwestycje drogowe rzeczywiście mogą być powodem do satysfakcji, a bez tego komponentu, nie możemy mówić o rozwoju. Rekordowe, historyczne wyniki znalazły się po stronie Kolei Śląskich i naszego okienka na świat – lotniska w Pyrzowicach. Koleje przewiozły w ub.r. 22 mln pasażerów. Lotnisko odprawiło 5,6 mln pasażerów. Czyli »swoje« znaczy po prostu lepsze. Będziemy wzmacniali ich ofertę, by te liczby były w przyszłości jeszcze wyższe.
Nieźle ma się także budżet województwa.
Wzrost notujemy od kilku lat. Obecne dochody kształtują się na poziomie 3 mld 297 mln 307 tys. zł, a wydatki sięgają 3 mld 565 mln 211 tys. zł. Co do wydatków, to są one o ponad 22 proc. wyższe w zestawieniu z 2023 rokiem. Mamy więc powody do satysfakcji. Nadal ważna jest promocja gospodarcza regionu oraz działania związane z tworzeniem warunków do inwestowania i eksportowania w ramach tzw. programu InterGlobal, promowanie Stadionu Śląskiego poprzez organizację imprez sportowych i kulturalnych. Tu znaczącą rolę odegrają duże imprezy lekkoatletyczne: Memoriał im. Janusza Kusocińskiego, Memoriał im. Kamili Skolimowskiej w ramach Diamentowej Ligi oraz przygotowania do współorganizacji European Athletics 2028.
Ważnym punktem pod kątem inwestycyjnym jest przebudowa kąpieliska »Fala« oraz kontynuacja realizacji projektu LIFE »Śląskie. Przywracamy Błękit«. Rośnie nasza świadomość ekologiczna. To też jeden z ważnych aspektów mijającej kadencji. Dzięki pozyskanym środkom z Unii Europejskiej, programom pomocowym coraz więcej gospodarstw domowych odchodzi od tradycyjnych źródeł ciepła na rzecz nowoczesnych technologii m.in. pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych.
Plus pieniądze z unijnego budżetu.
Województwo śląskie w ramach programu regionalnego zrealizuje na początek projekty o wartości dofinansowania sięgającego aż 3,1 mld zł. Na początek wybraliśmy projekty na 2 mld zł, w których projektach ujęto zakup taboru dla Kolei Śląskich na sumę 652,2 mln zł. Kwota 49,9 mln zł trafi na remont zaplecza KŚ. 97,2 mln zł będzie przeznaczonych na projekt strategiczny InterGlobal adresowany do sektora MŚP, 960 mln zł i obejmie wsparcie MŚP, zaś 368 mln zł wyniesie umowa z BGK Funduszem Powierniczym dla instrumentów finansowych. Te środki podniosą jakość życia mieszkańców, będą też ważnym ogniwem w trwającym procesie transformacji naszych małych ojczyzn.
Możemy wreszcie również przekonać się jak „pracują” środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Na początek jest to 10 projektów wartych ponad 270 mln zł. Każdy z dofinansowanych projektów będzie wręcz podręcznikowym przykładem tego, jak pracują unijne środki, w tym przypadku pochodzące z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, z którego, co warto przypomnieć, Śląskie otrzyma 2,2 mld euro, a w sumie licząc ze środkami z nowej już perspektywy, będzie to zawrotna kwota ponad 5,1 mld euro.
Takimi funduszami nasz region nigdy do tej pory nie dysponował. Każda ze zrealizowanych inwestycji w oparciu o FST sprawi, że tereny zdewastowane, poprzemysłowe, otrzymają drugie życie. Nie tylko zyskają pod względem wizerunkowym, ale długofalowo będą tam tworzone nowe miejsca pracy. Jednocześnie będą nam przypominały o przemysłowej spuściźnie regionu. Staną się swoistym świadectwem przeszłości w zupełnie nowym wydaniu.
Co ważne, każda z inwestycji idealnie wpisuje się w strategię Zielone Śląskie 2030, uchwały, która jednogłośnie przed ponad trzema laty została przyjęta przez Sejmik Województwa Śląskiego. W ciągu niespełna dekady staniemy się regionem w pełni przyjaznym dla środowiska naturalnego, a naszą wizytówką będzie przemysł nowoczesnych, zielonych technologii. To wszystko się już dzieje, choć tak naprawdę transformacja naszego regionu trwa od blisko 35 lat, czyli od tych wszystkich zmian, jakie rozpoczęły się po 1989 roku. Stereotyp Śląska opartego wyłącznie na węglu i stali odchodzi do przeszłości. Jego nowy wizerunek koncentruje się na nowoczesnych i innowacyjnych technologiach: ICT, automatyce, biotechnologii, nanotechnologii, medycynie, zielonej energii.
Daje nam to zupełnie nowe możliwości. Kierunkiem jest szkolnictwo wyższe. Bardzo nam zależy, aby ich absolwenci zostali w regionie, bo to na ich wiedzy będzie opierało się wdrażanie nowych technologii. A absolwentów mamy naprawdę zdolnych.
Śląskie jest dostrzegane i doceniane. Radzimy sobie w międzynarodowych rankingach.
Nie bez przyczyny otrzymaliśmy tytuł Europejskiego Regionu Przedsiębiorczości na lata 2021-2022 za innowacyjną strategię przedsiębiorczości, właśnie za programy pomocowe uruchomione w dobie pandemii. W ubiegłorocznym raporcie obejmującym Europejskie Miasta i Regiony Przyszłości sporządzonym przez FdI Intelligence, Śląskie – jako duży region – znalazło się w prestiżowym towarzystwie największych i najbardziej atrakcyjnych ośrodków w Europie, zajmując VII miejsce w kategorii »Strategia przyciągania bezpośrednich inwestycji zagranicznych«. Mam więc poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Region jest w bardzo dobrej kondycji, rośnie jego atrakcyjność i zmienia się także przy tym nasza mentalność.