ZDZ Katowice: Tradycja od 1926 roku

Jacek Kwiatkowski, prezes Zarządu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ Katowice)

ZDZ Katowice: Tradycja od 1926 roku

Rozmowa z Jackiem Kwiatkowskim, prezesem Zarządu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ Katowice)

Biznes | 157: Biznes | ZDZ Katowice

Jak wygląda Wasza oferta?

Zakład Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ) jest instytucją edukacyjną o bardzo bogatej tradycji – w 2024 roku obchodzimy rocznicę 98 lat działalności. Staramy się dostosowywać ofertę edukacyjną do potrzeb rynku pracy. Robimy to na tyle skutecznie, że do tej pory ZDZ w Katowicach wyedukował ponad 2,5 miliona osób.

W naszych szkołach oferujemy ponad 40 zawodów, a w działalności kursowej ponad 200 rodzajów szkoleń. W bieżącym roku otwarliśmy nowy rodzaj jednostki edukacyjnej w polskim systemie, a mianowicie Branżowe Centrum Umiejętności branży lotniczej. W działalności kursowej z kolei, poza tymi też tradycyjnymi zawodami, wchodzimy np. w temat odnawialnych źródeł energii, cyberbezpieczeństwa, zarządzania kryzysowego i wielu innych.

W naszych szkołach dużym zainteresowaniem cieszą się także klasy mundurowe, które od prawie dwadzieścia lat prowadzimy w ścisłej współpracy z wyróżniającymi się jednostkami wojskowymi. Mamy ciekawe kierunki zawodowe – oprócz tych tradycyjnych, jak technik żywienia czy usług fryzjerskich, mamy też technika fotografii i multimediów, realizacji nagrań ze specjalnością twórca treści youtube albo produkcji muzyki, jak również technik informatyk lub programista ze specjalnością esportu.

Zdjęcie ilustrujące rozmowę z Jackiem Kwiatkowskim, prezesem Zarządu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ Katowice)

Co jeszcze Was wyróżnia?

Staramy się prowadzić kształcenie w nowoczesnej, dobrze wyposażonej bazie własnej. Mamy szeroką paletę pracowni, laboratoriów i poligonów, a jednocześnie jesteśmy bardzo blisko rzeczywistej gospodarki. Współpracujemy z pracodawcami, którzy często podpisują z nami porozumienia o współpracy, obejmują patronaty nad kierunkami kształcenia czy całymi szkołami. Współpracujemy także z Politechniką Śląską i Uniwersytetem Śląskim.

Zakład prowadzi także kilka komisji egzaminacyjnych, m.in. Okręgową Komisję Spawalniczą czy komisję powołaną przez Urząd Regulacji Energetyki, która upoważnia nas do przeprowadzania egzaminów z obsługi urządzeń elektroenergetycznych i urządzeń ciśnieniowych. Współpracujemy też z Polskim Towarzystwem Informatycznym. Polski system potwierdzania kompetencji i kwalifikacji odpowiada europejskiemu. Większość rzeczy jest uregulowanych: kształcenie na poziomie szkolnym, kształcenie na poziomie studiów wyższych, prawo jazdy, uprawnienia spawalnicze, ale jest wiele jeszcze tak zwanych kwalifikacji rynkowych, które nie są w systemie. We współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą powołaliśmy Regionalne Centra Egzaminowania, Walidacji i Certyfikacji i możemy nadawać naszym uczniom potwierdzenia kompetencji zdobytych w trakcie procesu kształcenia – robimy to wspólnie z pracodawcami.  

Zdjęcie ilustrujące rozmowę z Jackiem Kwiatkowskim, prezesem Zarządu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ Katowice)

Co jest dla Was najważniejsze w edukacji?

Zależy nam na jakości kształcenia. Mamy bardzo dobre efekty, bo egzaminy po naszych kursach zdawalność egzaminów oscyluje w granicach od 90 do 100 proc. Jeśli chodzi o wyniki szkolne, cechuje nas wysoka zdawalność egzaminów zawodowych i matur. Bardzo ściśle współpracujemy z biznesem. Przede wszystkim w działalności kursowej – 70 proc. kształconych przez nas ludzi dorosłych (ok. 21-22 tys.) to są ludzie kierowani do nas przez pracodawców. To jest bardzo prosta oraz bezpośrednia współpraca. Ktoś ma uprawnienia, które mu wygasają i musi je odnowić, ktoś inny zmienia stanowisko i trzeba go wyszkolić albo dokształcić, firmy wprowadzają nową technologię, trzeba kogoś przeszkolić. Kształcimy bezrobotnych, pracujących, młodych i starszych. Kolejną sprawą są szkolenia z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, który jest adresowany do pracodawców. Firma składa wniosek i jeżeli dostanie środki z Urzędu Pracy, zgłasza się do instytucji edukacyjnej z prośbą o zorganizowanie szkolenia. W procesie szkolnym to działa trochę inaczej, ponieważ ten proces, kiedy pracodawca czeka na wyszkolenie pracownika, jest odpowiednio dłuży – czasem nawet 4 czy 5 lat, w zależności od szkoły i stanowiska, ale za to pozwala wpływać na ten proces kształcenia. Niektórzy pracodawcy oferują stypendia, żeby zachęcić ich do pracy w ich firmie, po ukończeniu kształcenia.

Zdjęcie ilustrujące rozmowę z Jackiem Kwiatkowskim, prezesem Zarządu Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach (ZDZ Katowice)

Udostępni artykuł:

Artykuły z kategorii

Scroll to Top
Przewiń do góry