– Dzięki pieniądzom z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji dawne zakłady przemysłowe dostają drugie życie i generują zupełnie nowe miejsce pracy. To ogromna wartość dodana. Postindustrialna przeszłość ma dalszy ciąg – akcentuje marszałek Województwa Śląskiego, Wojciech Saługa.

Możliwe jest utrzymanie równowagi pomiędzy transformacją a utrzymaniem przemysłu w klasycznym jego wydaniu?
Wojciech Saługa: Na pewno nie jest możliwe zamknięcie wszystkich kopalni i przejście na zupełnie inny poziom kreowania gospodarki opartej na zupełnie nowych technologiach. Minie trochę czasu zanim będziemy w stanie oprzeć konkretnych gałęzi gospodarki wyłącznie na alternatywnych źródłach energii. Jeżeli zużywamy węgiel, to w takim stopniu, w jakim go jeszcze potrzebujemy, to go wydobywajmy. Z jakiegoś przecież powodu Skarb Państwa zatwierdził nowe inwestycje w Południowym Koncernie Węglowym.
Wydrążenie nowych wyrobisk znacząco poprawi produktywność i efektywność ZG Sobieski. Ponadto pozwoli na obniżenie kosztów funkcjonowania zakładu o ponad milion złotych w latach 2032–2049. Nowe inwestycje zagwarantują także dostawę paliwa spełniającego wymagania bloku energetycznego o mocy 910 MW, zgodnie z zapisami wieloletniej umowy obowiązującej do 2049 r., z roczną dostawą na poziomie 1,8 mln ton. Co nie zmienia faktu, że czy chcemy tego czy nie, przemysł wydobywczy ma charakter schyłkowy. Nie uciekniemy przed tym, tak jak nie uciekniemy przed procesem transformacji.
2,2 miliardy euro na ten cel z Brukseli to realne pieniądze
Wojciech Saługa: Dzięki pieniądzom z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji dawne zakłady przemysłowe dostają drugie życie i generują zupełnie nowe miejsce pracy. To ogromna wartość dodana. Postindustrialna przeszłość ma dalszy ciąg. Z całej kwoty FST ponad 9 mld złotych, prawie 90 proc. jest już obrocie. W ramach dostępnych w województwie środków na transformację, przeprowadzono ponad 50 naborów projektów czego konsekwencją jest pawie 6 mld zł zaangażowanych w konkretne projekty wybrane do dofinansowania.
A efekty, o które pan pyta są naprawdę widoczne. Podam kilka przykładów. Aż trzy projekty związane z transformacją regionu zrealizowane w Jaworznie, a każdy z nich sprawi, że GEOsfera, jedna z turystycznych wizytówek miasta dodatkowo zyska na atrakcyjności. Przedmiotem wszystkich trzech projektów wybranych do dofinansowania jest zagospodarowanie terenu kamieniołomu wapieni i dolomitów Sadowa Góra. Metamorfozę przechodzą też tereny po KWK Kazimierz – Juliusz. Projekt otrzymał dofinansowanie ze środków europejskich w wysokości 70 mln zł i uwzględnia przywrócenie wartości historycznych i kulturowych budynków i przypisanie im nowych funkcji użytkowych oraz urządzenie i zagospodarowanie terenu przy ulicy Ogrodowej w Sosnowcu. Pokopalniane obiekty mają spełniać w przyszłości nowe funkcje. Znajdą się tu żłobek i przedszkole wraz z placem zabaw, ale również inkubator przedsiębiorczości i przestrzenie dla usług gastronomicznych oraz pomieszczenia biznesowo-usługowe. Wieża szybu „Kazimierz I” ma pełnić funkcję wieży widokowej. Zagospodarowany zostanie także teren wokół kopalni, gdzie powstanie strefa komunikacyjna, parkingi i mała architektura. Nowa przyszłość rysuje się przed kopalnią „Wujek” w Katowicach.
Podpisaliśmy niedawno jako województwo umowę z Miastem Katowice, Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią i Polską Grupą Górniczą list intencyjny, który nomen omen jest swego rodzaju kamieniem węgielnym pod zagospodarowanie tego ważnego historycznie przecież miejsca. Fantastyczne rzeczy dzieją się na terenach po innej katowickiej kopalni – KWK „Wieczorek”, gdzie powstaje Hub Gamingowy, który będzie kolebką nowych technologii i e-sportu. Do tego zyska i to dosłownie wymiar kosmiczny, bo swoje biuro otwiera tam firma ICEYE, światowy lider technologii satelitarnych. Pod działalność kulturalną adaptowany jest Wielki Piec Huty „Pokój” w Rudzie Śląskiej. I tak mógłbym jeszcze długo wymieniać, bo tych projektów realizowanych z FST jest w regionie mnóstwo. To cały czas się dzieje. Wystarczy się rozejrzeć dookoła, by to dostrzec. Wydobycie węgla może iść zatem w parze z transformacją.
W końcu zaczęliśmy też wykorzystywać środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Wojciech Saługa: I tylko należy ubolewać, że z wiadomych powodów nie stało się to wcześniej, bo dziś musimy się spieszyć. Szkoda, że tak długo je blokowano. Te środki to na przykład kapitalny zastrzyk gotówki dla służby zdrowia. Można zrealizować inwestycje, na które nie tak łatwo można było znaleźć finansowanie. 80 mln zł trafi do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu na modernizację sal zabiegowych i nowoczesną aparaturę medyczną.
Wartość przedsięwzięcia to niespełna 88 mln zł z czego 79 mln zł pochodzi z Unii Europejskiej. Zakończenie inwestycji zaplanowano na 30 czerwca 2026 roku. Projekt zakłada kompleksową modernizację oraz przebudowę kluczowych obszarów szpitala, mającą na celu zwiększenie efektywności i jakości opieki onkologicznej. Zaplanowano prace związane z modernizacją Centralnego Traktu Operacyjnego, który będzie wyposażony w nowoczesny sprzęt medyczny oraz poprawę komfortu pacjentów onkologicznych poprzez utworzenie strefy relaksu. Projekt obejmuje także wyposażenie szpitala w nowoczesne urządzenia medyczne, które poprawią jakość diagnostyki i leczenia pacjentów.
Wszystko z myślą o pacjentach onkologicznych wymagających pomocy naszych chirurgów ogólnych, szczękowo-twarzowych, ortopedów czy urologów. Na tym nie koniec. Kolejnym krokiem będzie doposażenie poradni specjalistycznych udzielających wsparcia chorym onkologicznie, a także stworzenie wyjątkowego miejsca dla osób leczonych w ramach Oddziału Onkologii Klinicznej.
Minął już sporo ponad roku odkąd wrócił pan na stanowisko marszałka województwa. Gdyby pokusić się o ocenę tych miesięcy, to jaka by ona była?
Wojciech Saługa: To nie jest droga usłana różami, bo zewsząd pojawiają się problemy, jak choćby problemy JSW, która znalazła się w kryzysie finansowym: notuje miliardowe straty, sięga po środki z funduszu stabilizacyjnego i odracza składki ZUS. Jednocześnie na rynkach światowych utrzymują się niskie ceny węgla koksowego, Indie wprowadzają limity importowe, a analitycy zalecają sprzedaż akcji. Presja rośnie, a perspektywy dla spółki są coraz bardziej niepokojące. Problemy JSW potęguje również niekorzystna koniunktura na globalnym rynku surowców. Ceny spadają, a samo spowolnienie też ma charakter globalny. To są te kwestie, które na pewno spędzają nam sen z oczu. JSW działa dziś w bardzo trudnym otoczeniu: wysokie straty, problemy płynnościowe, napięcia regulacyjne oraz niekorzystne trendy na kluczowych rynkach odbioru i surowców składają się na obraz głębokiego kryzysu.
Całościowo jednak region się broni. Wciąż mamy rekordowo niskie bezrobocie, duże perspektywy rozwoju związane właśnie z transformacją i nowoczesnymi technologiami w połączeniu z przemysłem w klasycznym jego wydaniu, który ma przecież nadal duży potencjał. Dzieją się też rzeczy mające wymiar przyszłościowy. Powstanie łącznik drogowy pomiędzy DK94, a Euroterminalem w Sławkowie. To największa inwestycja w historii Sławkowa. Euroterminal rozwija się i tętni gospodarczym życiem, dlatego nowa infrastruktura drogowa jest w tym miejscu tak bardzo potrzebna. Wierzę, że ta inwestycja stanie się nowym impulsem i pozwoli nie tylko przyciągnąć nowych inwestorów, ale jednocześnie poprawi komfort życia mieszkańców, co ma dla nas równie wielkie znaczenie.
Mówię o tym wszystkim dlatego, widząc i blaski i cienie wszystkiego co się dzieje w gospodarce, by z wszelkimi ocenami się wstrzymać, bo jest na to zwyczajnie na wcześnie. Kierowanie województwem to nie tylko nowe inwestycje, ale sztuka rozwiązywania bieżących problemów, które co tu, kryć zawsze na jakiejś płaszczyźnie będą się pojawiać.